piątek, 14 listopada 2014

Ulice Koszęcina.Piasek



Piasek - to starodawna osada leśna o nieustalonej dacie powstania. Moż­na przypuszczać, że do osiedlenia się tu ludzi mogła zmusić potrzeba schronienia się przed nieprzyjacie­lem, np. Tatrami lub urzekło przy­padkowego wędrowca sprzyjające położenie terenu. Płynąca wąskim jarem rzeka, obfitująca w ryby i raki, a w koło roztaczająca się puszcza z licznymi barciami i pełną zwierzy­ny zachęcała do założenia tu osady. Na pewno nie skłoniła do osiedlenia się tu ludzi licha i piaszczysta gleba, od której przysiółek przybrał nazwę Piasek.
Do lat sześćdziesiątych ubiegłe­go wieku istniała tam piaskownia, a później płuczka żwiru, z której Koszęcinianie czerpali ten minerał do celów budowlanych.
Na Piasku istniał też jeden z trzech młynów czynnych w Koszęcinie, jak czytamy w „Topographisches Handbuch von Oberschlesien" z roku 1865. Znajdował się on w zachod­niej części osady (pod Dębiną) na co wskazuje układ tamtejszego terenu. • Właścicielem lub użytkownikiem tego młyna był niejaki Pluta, od któ­rego nazwiska, w mowie potocznej, odcinek rzeki Leśnicy na Piasku na­zywano Plutą, czego dziś się prawie nie używa.
W połowie XIX wieku ludność na piasku utrzymywała się z pracy wy­łącznie związanej z lasem. Budynki były drewniane, a pożary były czę­stym wydarzeniem.
Po uruchomieniu kolei żelaznej część ludności porzuciła słabo wy­nagradzającą pracę u księcia Hohenlohego i zatrudniła się na kolei, co wpłynęło na poprawę standardu ży­ciowego. Ruszyło też budownictwo murowane.
Na Piasku istniała też „granica". Biegła ona prościuteńko po lekkim wzniesieniu od posesji P. Wieszołka (kiedyś Ulfika) w stronę zachodnią aż do obecnej posesji Pana Grzegorza Bambynka. Linia ta rozgrani­czała drobne działki mieszkańców Piasku od pól rolników Koszęcina, nadanych im w ramach uwłaszczenia chłopów, co miało miejsce w latach 30-tych i 40-tych XIX wieku.
W latach PRL-u zaplanowano na Piasku budowę jakiegoś zakła­du produkcyjnego, lecz nie doszło do jego realizacji, a przygotowany teren przeznaczono na działki bu­dowlane. Nad Leśnicą wybudowano oczyszczalnię ścieków dla Koszę­cina i Strzebinia. Opracowany dla Koszęcina plan zagospodarowania przestrzennego przewiduje dalszą rozbudowę Piasku.
Kiedyś Piasek- osada o kilkunastu budynkach - rozrosła się do wielko­ści pokaźnej dzielnicy o 11-tu uli­cach, noszących piękne „kwieciste" nazwy (Makowa, Chabrowa). Może brak tu utwardzonych dróg i chod­ników, ale istnieje już kanalizacja, jest prąd elektryczny i bieżąca woda. Będą też i drogi! Krakowa też od razu nie zbudowano.

Z okazji „Euro 2012" wspomnę dodatkowo, że już w latach 30-tych ubiegłego wieku odbywały się na Piasku i Dąbrówce rozgrywki pił­karskie pomiędzy młodzieżowy­mi drużynami o grzmiącej nazwie „Piorun" Dąbrówka i „Błyskawica" Piasek. Mecze były burzliwe, po których wracała pogodna przyjaźń. Piasczanie zapraszali Dąbrowczan do rzeki Leśnicy na ryby i raki, a Dąbrowczanie - Piasczan na owo­ce do swoich ogródków, których na Piasku brakowało. Tej przyjaźni uczyliśmy się od swoich rodziców.

Domy przy ulicy Piaskowej

stodoła przy ulicy Wrzosowej


Franciszek Janeczek

Żródło: Echo Gminy Koszęcin 4/2012

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz