Zapraszam Was do udziału w niezwykłym przedsięwzięciu. W 80 lat od tamtej wyprawy chcemy dokończyć ich dzieło i napisać nienapisaną relację z wyprawy. A by przypomnieć o ich wyprawie i uczcić ich pamięć chcemy wyruszyć ich śladami.
Jeśli podoba się Wam ten pomysł udostępniajcie informacje. Poszukujemy współpracowników i uczestników z całej Polski (z zagranicy też )
Szczegóły na blogu http://pieszo1936.blogspot.com/ oraz na facebook.com/pieszo1936
Cała historia ma początek i koniec właśnie w Koszęcinie. Przed nami więc oprócz organizacji całości projektu stoi także zadanie opracowanie historii "Koszęcin w 1936 roku", która będzie przedstawiać tło społeczne tego wydarzenia.
Szukam wszelkich zdjęć, dokumentów, informacji, materiałów prasowych z tego czasu oraz pamiątek, które tamten czas ilustrują.
Zapraszam do współpracy wszystkich, którzy chcą się podzielić w ogólnopolskim projekcie swoją wiedzą, pamięcią, zbiorami, wspomnieniami o wsi, o mieszkańcach, o organizacjach społecznych, które tutaj działały.
Piechurzy wyruszyli w drogę z rekomendacjami Pawła Pietruszki - prezesa Związku Strzeleckiego w Koszęcinie (i ówczesnego naczelnika gminy) i rozpoczęli wędrówkę od apteki p. Burzyńskiego.
Pod życzeniami na drogę widnieje również podpis sekretarza ZS - Jana Famuły.
Po prawej stronie widnieją resztki rekomendacji zarzadu Związku Powstańców Śląskich.
Szukamy także informacji dotyczących losów Pawła Słodczyka. Jak wspomina Aleksander Mazur w wywiadzie do Dziennika Zachodniego - Paweł zginął podczas Powstania Warszawskiego. Ale czy to prawda? I kim był zanim ruszył w drogę? Tego też chcielibyśmy się dowiedzieć.
