Z biegiem czasu nie zmieniają się problemy związane z koleją. Mieszkańcy Rusinowic nadal dopraszają się przystanka, a wypadki zwykle kończą się tragicznie.Ppojawiają się głupie żarty znane równie w naszych czasach - podkładania przeszkód na torach. W okresie do 1939r. zanotowana jest również jedna inspekcja, oraz przeczytać można o zaangażowaniu kolejarzy w życie społeczne (ta dziedzina jednak odrębnie w takim rozdziale zostanie umieszczona)
Rok 1927
Nr 40
(L) Przejechany przez
pociąg.
Onegdaj znalazł kolejarz p.
Pyka pomiędzy Lublińcem a Koszęcinem trupa mężczyzny. Policja stwierdziła, że
są to zwłoki rolnika Konrada Schwarza z Lublińca. Schwarz ma zgniecioną
czaszkę. Przejechany osierocił żonę i 5 małoletnich dzieci.