piątek, 14 listopada 2014

Ulice Koszęcina. Dąbrówki


Nazwa ulicy Dąbrówki nie ma nic wspólnego z żoną księcia Mieszka I - Dobrawą, lecz wywodzi się od przy­siółka Dąbrówka, a ta pochodzi od lasu dębowego, jakim pokryty był w dale­kiej przeszłości tutejszy teren. W czasie nowszym, gdy zaczęto budować mu­rowane domy podpiwniczone, a także w czasie, gdy budowano tu kanalizację natrafiono na zmurszałe pniaki drzewne. Nazwa tej ulicy została nadana krótko przed wybuchem II wojny światowej, choć stosowniejsza byłaby „Dębowa", a nie Dąbrówki.

Dąbrówka to jeden z przysiółków Koszęcina, takich jak: Piasek, Piłka, Święta Trójca, Irki czy Lipowiec. Jego zabudowa skoncentrowała się tuż za zamkowym parkiem przy nieutwar­dzonej drodze prowadzącej do Piłki i dalej przez Rusinowice do Lublińca. 

Obszar Dąbrówki wyznaczyła parce­lacja w czasie uwłaszczania chłopów 1 zagrodników w połowie XIX wieku, kiedy „pańskie" pola pocięto na średnio 2 hektarowe pasy. Pasy te ciągły się od wspomnianej drogi aż po sam Piasek, długości około półtora kilometra, aż do tak zwanej "granicy". Nizinną połać tego obszaru w roku 1884 przecięła kolej żelazna prowadzą­cą z Tarnowskich Gór do Kluczborka.
W czasie wytyczania trasy pod kolej, wytyczono także z północnej strony drogę prywatną księcia Hohenlohe, która służyła mu do przewozu drewna z jego lasów na posiadaną obok dworca składnicę i załadownię drewna. Z drogi tej korzystali również rolnicy, którym owa kolej i droga przecięła ich pola.

W drugiej połowie XIX wieku na Dą­brówce mieszkała, w tak zwanej Willi, (obecnie budynek nr 21) księżna Ade­lajda, niezamężna córka Adolfa zu Ho­henlohe Ingelfingen. Za jej życia utrzy­mywała ona w tym przysiółku z własnej fundacji, zwanej z niemiecka „Adolf - Stift" (ku upamiętnieniu ojca Adolfa) szpital, ochronkę i dom dla starców.











Do Willi należał też majątek rolny o obsza­rze około 100 hektarów. W maju 1892 roku Adela złożyła 3000 marek na ogro­dzenie cmentarza przy kościele Świętej Trójcy. Fundatorka zmarła w 1894 roku, mając 64 lata. Po jej śmierci majątek został, przez następcę księcia Adol­fa - Fryderyka Wilhelma - sprzedany, pozostawiając dla siebie szpital i dom starców. Tu trzeba wyjaśnić, że w latach 30-tych ubiegłego wieku budynek dla starców był wynajmowany od księcia Karola Gotfrieda Hohenlohe przez Fa­brykę Papieru i Celulozy „Natronag" w Kaletach i leczono w nim pracowni­ków tego zakładu po wypadku przy pra­cy i z chorobą zawodową.


 Do roku 1950 na Dąbrówce stały 22 budynki mieszkalne, z czego 6 domów murowanych powstało w okresie mię­dzywojennym.


Czerwone domy z ulicy Dąbrówki dzisiaj. Kliknij w zdjęcie i otwórz album

W okresie przedwrześniowym 1939 roku, południowo - zachodnie wzniesie­nie Dąbrówki zostało, przez umocnienia ziemne, przygotowane do obrony przed niemieckim agresorem. W wojnie nie odegrały one poważniejszego znacze­nia. Jako żołnierze Batalionu Obrony Narodowej „Lubliniec" (nazywany też „Koszęcin") brało udział w obronie na tutejszym terenie kilkunastu obywateli Koszęcina.

Lata 60-te XX wieku dały począ­tek etapowej budowy tej drogi - ulicy. Budowano ją w kilku odcinkach aż do czasów obecnych. W miarę jej budowy przyrastała także ilość budynków. Obec­nie sama ulica Dąbrówki liczy około 150 numerów, a jakoby z niej wyrastały takie ulice jak: Mieszka I, Słoneczna, Spokojna, Królowej Jadwigi, Opiełki, a dołączyły do niej Św. Wawrzyńca, Konrada Mańki, Nowa, Mickiewicza, Wolności i Józefa Bema.

Cały obszar „Dąbrówki" objęty jest planem zagospodarowania przestrzen­nego. Pobudowane drogi, elektryfika­cja, wodociągi, kanalizacja, a szcze­gólnie uroczy teren przyciąga nowych osiedleńców.

Dziś „Dąbrówka" to nie tylko ulica ani nawet przysiółek to największa i najbo­gatsza w tradycje „dzielnica" Koszęcina.

Franciszek Janeczek

Źródło:  Echo Gminy Koszęcin nr 6/2011

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz