środa, 27 listopada 2013

Jakub Sparwein - "zły pan" na Koszęcinie



W legendzie o złym panu występuje postać nazwana „książę Sparwein”. W historii Koszęcina możemy znaleźć zarówno Jakuba Sparweina (nazwisko to w historii Wodzisławia występuje jako Sporwein), jak i innych właścicieli wywłaszczanych (czy też wydziedziczanych) za złe traktowanie poddanych i trwonienie majątku.

Kierując się kryterium nazwiska i poszukując informacji o Jakubie Sparweinie znajdujemy między innymi dwie historie zmierzające do faktu nabycia dóbr lublinieckich (w tym Koszęcina) przez tego szlachcica. Według nich Sparwein  miał je w zastawie w latach 1568 – 76 lub w latach 1576 - 78 (większość informacji zdaje się potwierdzać ten pierwszy okres).


Cesarz Maksymilian II Habsburg (1564 - 76) zastawił w roku 1576 Dominium Lublinieckie składające się wówczas z miasta Lublińca oraz wiosek Lubecko, Glinica, Koszęcin, Boronów, Steblów, Lisowice, Droniowice, Wesoła, Kochanowice, Harbułtowice i Strzebiń Janowi Kochcickiemu na Kochcicach za 11.000 talarów. Kolejnym dzierżawcą dominium za cenę 10.000 talarów był - szlachcic zagraniczny, obcy, nie Ślązak - Jakub Sparwein (lub Sporwagin). [1]

Po śmierci w 1532 r. ostatniego Piasta opolskiego - Jana II - księstwo zgodnie z prawem lennym przeszło we władanie króla czeskiego Ferdynanda I Habsburga. Przekazał on to księstwo na podstawie układu z 1531 r. w zastaw margrabiemu branderburskiemu Jerzemu Hohenzollernowi. W roku 1562 - Ferdynand I odebrał zastaw Hohenzollernom i przejął księstwo w bezpośrednie władanie, lecz wkrótce zastawił je ponownie. W tym okresie (tj. 1562 - 1568) Lubliniec należał do Mikołaja Latosy ze Steblowa. Po nim od 1568 do 1576 r. posiadał go Jakub Sparwein. [2]

Jest wiec pewne, że Jakub Sparwein był właścicielem również Koszęcina, chociaż mieszkał raczej na zamku lublinieckim. Wizytę w Lublińcu wspomina Jerzy Radziwiłł, późniejszy kardynał, biskup krakowski i wileński, pamiętnikarz w „Diariuszu podróży do Włoch w 1757 roku”: [2 listopada] po spożyciu śniadania przybyłem do Lublińca[62], miasta śląskiego, odległego 6 mil od Częstochowy. Miasto to podlega cesarzowi rzymskiemu Maksymilianowi II, oddane zaś jest pod dzierżawę panu Aspervein[63], baronowi pruskiemu.
[63] W oryginale: baroni a Sperwein Pruteno, w kopii: dno Aspervein libero Pruteno. W oryginale prawidłowo, chodzi o Jakuba Sparwein, właściciela Lublińca w latach 1568-1576.[3]

Powód przybycia Sparweina do Lublińca możemy odnaleźć w historii jego małżeństwa. Żonaty był z Magdaleną, córką Jerzego Planknara na Wodzisławiu i Katarzyny Nawoy na Dolnej (w strzeleckim). Magdalena gdy miała niespełna 17 lat, wyszła za mąż za pruskiego szlachcica Jakuba Sporweina, który był od niej starszy o co najmniej ćwierć wieku. Nie spodobało się to ani jej matce, ani wujowi Janowi. Z tego powodu młoda para zamieszkała w Lublińcu, ale tuż po śmierci Katarzyny (zmarła w 1576 roku) przeniosła się do Wodzisławia, nie bacząc na protesty Jana II. Sielanka nie trwała długo. On zmarł zadłużony w Krakowie, ona oświadczyła, że nie spłaci jego wierzytelności.[4]

W historii Lisowic, również należących do dzierżawionych dóbr lublinieckich, znajdują się opisy potwierdzające legendarną zła sławę Sparweina.
Wiadomo natomiast, że w roku 1574 zagarnął bezprawnie 300 mórg gruntów chłopskich w Lisowicach (Ludwik Musioł „Monografia historyczna parafii Lubliniec" 1956) oraz że uciskał swych poddanych okrutnie - zwłaszcza mieszczan lublinieckich. Zwrócili się oni pismem do dworu cesarskiego wskazując m.in., że zamiast uczciwego kapłana sprowadził do miasta mnicha, który prowadził niepoczciwe życie, przywłaszcza sobie dochody szpitala (przytułku), a mieszkańców maltretuje i poniża. W związku z tym cesarz odebrał mu w roku 1576 zastaw. 
Sparwein zmarł w 1583 roku.[1]

Którzy jeszcze właściciele Koszęcina zapisali się negatywnie w pamięci i kronikach? O tym może innym razem :)


Bibliografia: 
2.Historia Lublińca na archiwalnej stronie portalik.info.pl
3. Angelika Modlińska-Piekarz, tłumaczenie i opracowanie tekstu łacińskiego. Dziennik podróży do Włoch Jerzego Radziwiłła w 1575 roku
4.  Elżbieta Piersiakowa Klucze Szarej Pani

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz