Przy ówczesnej Dorfstrasse, później Hauptstrasse (obecnej ulicy Powstańców Śląskich; w miejscu gdzie dziś jest parking przy ulicy Wąskiej), między piekarnią Kowolików a wytwórnią limoniady Sowy, za kapliczką Matki Boskiej Siewnej wybudowany został "szpitol" - dom opieki dla starszych, niedołężnych mieszkańców nie mających opieki.
źródło: fotopolska.eu |
Historię jednego z nich - szpitola w Tworogu - można prawdopodobnie odnieść także do jego koszęcińskiego odpowiednika.
źródło:www.trivago.de |
Jak podaje legenda przytułek dla ubogich w Tworogu powstał w niezwykłych
okolicznościach.
W owym czasie, słynący ze złej sławy książę Adolf zu
Hohenlohe-Ingelfingen wybrał się na polowanie. Napotkawszy dorodnego
jelenia przyłożył strzelbę do ramienia. Gdy miał go już na celu, nagle
jeleń przemówił ludzkim głosem „Jesteś niedobrym człowiekiem, ludziom
dokuczasz, zwierzęta zabijasz, a może byś tak zaczął dobro czynić”.
Książę zląkłszy się postanowił odkupić swoje winy budując dla starców i
ułomnych pięć domów, zwanych potocznie „szpitolami”.
Jednym z owych
szpitoli jest stojący po dziś dzień budynek w Tworogu, nad którego
drzwiami wejściowymi wisi dobrze utrzymana drewniana tablica w której
wyrzeźbiono chronostychem następujące słowa: „Me tVnC ADoLphVs PrlnCeps
ab HohenLohe strVXlt, Pauperibus sacrans: Rex quia convaluit” co
oznacza: „Wtedy mnie zbudował Adolf książę z Hohenlohe’ych poświęcając
biednym: ponieważ król wyzdrowiał”. Z napisu, a mianowicie z sumowania
wielkich liter stanowiących jednocześnie cyfry rzymskie MVCDLVICLVXI
można odczytać datę powstania budynku – 1827.
źródło: www.trivago.de |
Pozostałe cztery budynki
były wybudowane w Koszęcinie, Boronowie, Lubszy i Woźnikach.
Na
miejscowy szpitol składa się sień w kształcie krzyża i 4 mieszkania
2-izbowe. W jednym z mieszkań znajdowała się centralna kuchnia z
dymołapem – gdzie gotowano posiłki (dymołap pozostał w stanie
nienaruszonym) oraz wgłębienie w podłodze przypominające piwnicę. W
szpitolu dożywotnią opiekę mogli znaleźć między innymi starzy, chorzy i
niezbyt zaradni, byli pracownicy księcia. Ze studni, która znajdowała
się obok budynku mógł korzystać każdy potrzebujący. Szpitol usytuowany
jest nieopodal kościoła dzięki czemu, w razie potrzeby ksiądz mógł
szybko przybyć z posługą.
Dom koszęciński wygląda na dużo mniejszy od tego w Tworogu (w którym jest obecnie (była?) lokalna izba regionalna).
1. Jan Myrcik Spacerkiem po starym Koszęcinie
2. Spacer wirtualny po gminie Tworóg - Legendy Tworoga
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz