Mamy jednocześnie okazję do wzbogacenia własnego życia duchowego, intelektualnego i poszerzenia swojej wiedzy religioznawczej i historycznej.
Uciekinierzy wojenni z zaatakowanej przez Rosję Ukrainy to przede wszystkim wierni prawosławni i grekokatolicy. Ci, którzy trafili w nasze okolice mają sporo szczęścia. Najbliższe parafie - i prawosławna i grekokatolicka - są w Częstochowie. Prawosławna jest jedną z dwóch śląskich parafii (druga jest w Sosnowcu), grekokatolicy spotykali się dotychczas w 6 miejscach (oprócz Częstochowy również w Katowicach, Tychach, Gliwicach, Sosnowcu i Opolu), a od niedawna dodatkowa posługę sprawuje w Bytomiu i Rudzie Ślaskiej ksiądz uchodźca z Drohobycza.
Dla niewielu osób na Śląsku jest jasne czym różnią się kościoły grekokatolicki i prawosławny od rzymskokatolickiego. Widoczne różnice liturgiczne kościołów wschodnich w stosunku do łacińskiego i ich wzajemne podobieństwo wcale nie jest tak oczywiste na jakie wyglądają.
Na czym polegają więc elementarne różnice pomiędzy kościołami rzymskokatolickim, grekokatolickim i prawosławnym?
Czym się różni Kościół rzymskokatolicki od Kościoła greckokatolickiego?
Obrządkiem i tradycją, ale nie prawdami wiary.
Kościół greckokatolicki wywodzi się z tradycji chrześcijaństwa wschodniego, powstał na terenie Rzeczypospolitej Obojga Narodów na skutek zawarcia unii brzeskiej w 1596 r. między hierarchią Cerkwi Prawosławnej i Kościoła rzymskokatolickiego.
Prawosławnym, którzy przystąpili do unii, pozwolono zachować ryt bizantyjski, język liturgiczny (staro-cerkiewno-słowiański), kalendarz juliański, dyscyplinę kościelną (w tym tradycję żonatego duchowieństwa) oraz strukturę administracyjną. W zamian uznali oni władzę i autorytet papieża.
Powstałą wspólnotę nazywano początkowo Kościołem unickim; nazwa „greckokatolicki” pojawiła się w II połowie XVIII wieku.
Różnice, które występują między nim a Kościołem rzymskokatolickim, są niewielkie:
w Kościele greckokatolickim komunia święta udzielana jest pod dwoma postaciami;
obowiązuje praktyka udzielania łącznie trzech sakramentów wtajemniczenia chrześcijańskiego – chrztu, bierzmowania oraz Eucharystii (do 4 stycznia 2016 r. udzielano razem chrztu i bierzmowania; teraz dzieci przyjmują także komunię świętą, ale tylko przed dotknięcie ust);
tak jak i w innych Kościołach wschodnich, księża mogą mieć żony, o ile związek małżeński zawarli przed przyjęciem święceń; natomiast po przyjęciu sakramentu święceń duchowni nie mogą się żenić;
• z kolei biskupi rekrutowani są spośród zakonników, którzy ślubują bezżenność, więc w każdym przypadku obowiązuje ich celibat;
• msza święta sprawowana jest według rytu bizantyjskiego, a nie rzymskiego (tak jak w Kościele katolickim msza św. składa się z liturgii słowa i liturgii eucharystycznej; różnice występują między ich poszczególnymi elementami); najczęściej w języku ukraińskim, czasem w staro–cerkiewno–słowiańskim, ale rzadko w języku polskim;
• w Kościele greckokatolickim obowiązuje inne prawo kanoniczne (Kodeks Prawa Kanonicznego dla Kościołów wschodnich);
Kościół rzymskokatolicki oraz Kościół greckokatolicki reprezentują to samo wyznanie i zachowują pełną jedność. Nic nie stoi na przeszkodzie, aby katolik należący do Kościoła rzymskokatolickiego przyjął sakrament Eucharystii u grekokatolików i odwrotnie.
Czym różni się prawosławie od katolicyzmu?
Oba wyznawania opierają się więc na tym samym fundamencie – Piśmie Świętym i wierze w Boga. Każde z wyznań inaczej interpretuje też treść Biblii: Zarówno Kościół prawosławny, jak i katolicki uznaje Ducha Świętego. Katolicy postrzegają go jako element Trójcy Świętej, przekaźnik woli Bożej. Natomiast liturgia prawosławna umieszcza go w samym centrum misterium. Wszystkie święte czynności, w tym sakramenty, są wykonywane pod jego natchnieniem.
Prawosławie okazuje wielki szacunek Maryi, ale nie uznaje jej wniebowstąpienia. Według ich tradycji Matka Boska przed pójściem do Nieba „zasnęła”, co jest jednoznaczne ze śmiercią.
Katolicy wierzą w ideę czyśćca i możliwości naprawienia swoich win po śmierci. Prawosławni uważają tego typu założenia to herezje.
Jedną z głównych różnic w strukturze wyznań jest ich hierarchia. Katolicy uznają za głowę Kościoła papieża, a prawosławni patriarchę Konstantynopola.
W niektórych zgromadzeniach popem może zostać żonaty mężczyzna. W przypadku księży katolickich, celibat jest absolutną koniecznością.
Katolicy używają kalendarza gregoriańskiego. Prawosławni odmierzają czas kalendarzem juliańskim, w którym święta Bożego Narodzenia wypadają na początku stycznia.
W prawosławiu przyjmowanie Eucharystii jest nie tylko znakiem jedności z Bogiem, ale również z samym Kościołem, w którym sakrament jest sprawowany. Zgodnie z założeniami teologicznymi komunia święta w Kościele prawosławnym może być zatem udzielana tylko wiernym, którzy do tego Kościoła przynależą. Stąd też katolik nie powinien przystępować do Eucharystii w cerkwi ani odwrotnie.
Różnic jest oczywiście więcej - od samego znaku krzyża*, wyglądu świątyń, ceremonii, sakramentów itd. Warto właśnie teraz poznać zasady, którymi kierują się nie tylko nasi goście, ale które były zasadami naszych własnych przodków.
W tym roku w całej Polsce doświadczamy tego niezwykłego czasu, kiedy rodziny mieszkające razem, społeczności lokalne świętują po kolei święta według tradycji różnych wyznań. Wielowyznaniowe
święta to nadal sytuacja oczywista dla mieszkańców Podlasia, Lubelszczyzny i
w nielicznych miejscach w Bieszczadach (w diecezji przemyskiej), we Wrocławiu czy Krakowie. Ale wielowyznaniowość była powszechna dla wielu naszych przodków. Wielu z nas pochodzi ze wschodu Rzeczpospolitej, z terenów obecnej Ukrainy, z rodzin, w których pra/babcia była katoliczką i w liturgii łacińskiej ochrzczone były córki, a pra/dziadek był grekokatolikiem i tak też ochrzczeni byli synowie (lub odwrotnie, wg zasady, że w rodzinach dwuwyznaniowych dzieci chrzczone były zazwyczaj po mieczu lub po kądzieli, zgodnie z wyznaniem rodzica tej samej płci). W wielu rodzinach przez pokolenia obchodziło
się więc po kolei i jedne i drugie święta religijne, podobnie jak my świętujemy tego roku.
Tegoroczna Wielkanoc i obecna sytuacja może więc być czasem nie tylko poznania religii innej niż ta, w której my jesteśmy wychowani i która wydawała nam się dotychczas jedyną i oczywistą, ale i czasem dotarcia do własnych korzeni, do poznania historii i zrozumienia własnej rodziny. Kiedy pamiętamy właśnie o takich uwarunkowaniach ta wiedza ułatwia odnajdowanie przodków i prowadzenie badań genealogicznych, bo sięgamy wówczas po księgi parafialne właściwych wyznań, nie kierując się błędnym przekonaniem, z wszystko powinno być w archiwach parafii łacińskich.
Takich też odkryć życzę na tegoroczne święta wszystkim, którzy zapomnieli lub nigdy nie pomyśleli o wyznaniu swoich przodków i jego znaczeniu dla poszukiwań rodzinnych korzeni.
*Krzyż
prawosławny różni się od krzyża łacińskiego ilością belek i ich układem.
Jest to tzw krzyż ośmiokrotny - ma osiem ramion. Składa się z belki
pionowej i trzech belek poziomych, z których najniższa jest przechylona,
a środkowa jest najdłuższa. Krzyż prawosławny i krzyż grekokatolicki
mogą się różnić, ale nie muszą. Dolna belka krzyża grekokatolickiego
bywa belką prostopadłą do belki pionowej, a nie ukośną.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz