W KATOLIKU mogliśmy przeczytać artykuł o pogrzebie i wspomnienie o księdzu Karolu Diettrichu, kuratusie koszęcińskiej parafii w
latach 1868 - 1882.
Dzięki informacji jaką dzisiaj dostałam dowiadujemy
się jakie były jego wcześniejsze losy oraz okoliczności przeniesienia go do
Koszęcina (oraz jakie były warunki pracy
i realia pracy duszpasterskiej).
Fragment kroniki parafii w Wirku przesłał pan
Sebastian Pustelnik z Rudy Śląskiej, który poszukuje dokumentów na temat dziejów swojej parafii i jej duszpasterzy, w tym tych związanych z księdzem Dittrichem (wygląd
i dzieje wyposażenia koszęcińskiej
kaplicy – kościoła zamkowego, ew. zdjęcie
kuratusa i inne dokumenty). Wszystkich, którzy posiadają informacje na ten temat czy sugestie gdzie ich można szukać proszę o
kontakt.
Kronika
parafii w Antonienhütte (Wirku) przez A. Koziellka proboszcza Knurowa czasowo w
Kochłowicach. Prawa autorskie zastrzeżone Kochlowice, dnia 31.12.1942
Tłumaczenie
ks. Joachim Smołka.
Kuracja.
Huty Antonii /Antonienhutte - Wirek/
[…] W
r. 1855 hrabia Henkel wybudował w w Wirku /Antonienhütte/ zakład karny /
Więzienie/, w którym mieściła się sala modlitw /kaplica – Betsaal/. Według
inwentarza kochłowickiego z 1865r. ta sala modlitw służyła jako wspólna kaplica
/dla/ 301 katolików i 135 protestantów tam więzionych. Dla katolickich więźniów
został ustanowiony osobny duszpasterz: był nim ks. Karol Dittrich, urodzony w
Nysie, pierwszy duszpasterz w Wirku - od 1857 r.