wtorek, 22 lipca 2014

Z Koszęcina do Wirku i z Wirku do Koszęcina - historia dwóch kuratusów z kroniki parafialnej wyjęta



W KATOLIKU mogliśmy przeczytać artykuł o pogrzebie i wspomnienie o księdzu Karolu Diettrichu, kuratusie koszęcińskiej parafii w latach 1868 - 1882.
Dzięki informacji jaką dzisiaj dostałam dowiadujemy się jakie były jego wcześniejsze losy oraz okoliczności przeniesienia go do Koszęcina  (oraz jakie były warunki pracy i realia pracy duszpasterskiej).

Fragment kroniki parafii w Wirku przesłał pan Sebastian Pustelnik z Rudy Śląskiej, który poszukuje dokumentów na temat dziejów swojej parafii i jej duszpasterzy, w tym tych związanych z księdzem Dittrichem (wygląd i dzieje wyposażenia  koszęcińskiej kaplicy – kościoła zamkowego,  ew. zdjęcie kuratusa i inne dokumenty). Wszystkich, którzy posiadają informacje na ten temat czy sugestie gdzie ich można szukać proszę o kontakt.

Kronika parafii w Antonienhütte (Wirku) przez A. Koziellka proboszcza Knurowa czasowo w Kochłowicach. Prawa autorskie zastrzeżone Kochlowice, dnia 31.12.1942
Tłumaczenie ks. Joachim Smołka.
Kuracja. Huty Antonii /Antonienhutte - Wirek/
[…] W r. 1855 hrabia Henkel wybudował w w Wirku /Antonienhütte/ zakład karny / Więzienie/, w którym mieściła się sala modlitw /kaplica – Betsaal/. Według inwentarza kochłowickiego z 1865r. ta sala modlitw służyła jako wspólna kaplica /dla/ 301 katolików i 135 protestantów tam więzionych. Dla katolickich więźniów został ustanowiony osobny duszpasterz: był nim ks. Karol Dittrich, urodzony w Nysie, pierwszy duszpasterz w Wirku - od 1857 r.